Geoblog.pl    pavep    Podróże    Birma 2013    Chill out i spacer po wiosce
Zwiń mapę
2013
24
maj

Chill out i spacer po wiosce

 
Birma
Birma, Nyaungshwe
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12227 km
 
Drugi dzień przeznaczyliśmy na totalny relaks i odpoczynek, cały dzień spacerowaliśmy po wiosce i wzdłuż kanału przypatrując się jak żyją localsi. Dzięki temu spacerowi w zachodniej części wioski na końcu ulicy 500 metrów z hostelem Remember Inn znaleźliśmy fajną localsowa knajpę (patrz skan mapki zamieszony w zdjęciach) z wielkimi bambusowymi parasolami gdzie relaksowaliśmy się podczas największego słońca. Knajpka prowadzona jest przez sympatycznego Birmańczyka o imieniu Dan Dar Yee, serwują tam najlepsze tradycyjne sałatki w Birmie, (do wyboru do koloru, sałatka z liści herbaty, imbiru, limonki, pomidorów, itd) Smacznie i bardzo tanio, cena za sałatkę 500 Kyat.

Wracając z lunchu spotkaliśmy Holendrów, których poznaliśmy na lotnisku w Bangkoku i z którymi zwiedzaliśmy Yangon. Ustaliliśmy że następnego dnia razem wybierzemy się na całodniową przejażdżkę łodzią po Inle Lake. Udaliśmy się w stronę kanału. Nie mieliśmy problemu ze znalezieniem łodzi, bo to off season. W zależności od obszaru na który chcemy płynać ceny zaczynają się od 15 000 Kyat za rejon bliższy i 18 000 Kyat za rejon dalszy za cała łódź. Zbiliśmy cenę do 17 000 Kyat / 4 osoby za cały dzień zwiedzania od godz. 7:30 do 18:30 czyli zachodu Słońca.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
pavep
Paweł Wolański
zwiedził 9% świata (18 państw)
Zasoby: 178 wpisów178 61 komentarzy61 791 zdjęć791 6 plików multimedialnych6
 
Moje podróżewięcej
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
13.05.2015 - 15.05.2015
 
 
11.05.2014 - 02.06.2014