Geoblog.pl    pavep    Podróże    Indonezja 2014    Wulkan Ijen - must to see in Indonesia!!!!
Zwiń mapę
2014
17
maj

Wulkan Ijen - must to see in Indonesia!!!!

 
Indonezja
Indonezja, Ijen Mountains
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13647 km
 
Punktualnie o 6:30 podjechał po nas kierowca w Jeepie. Drogę do parkingu skąd zaczyna się trekking do krateru IJen trwała około godziny.
UWAGA
Pamiętajcie żeby wypożyczyć jeepa, żadnych taksówek czy vanów, droga naprawdę jest stroma, jak pisałem w ostatnim poście połowę drogi jechaliśmy na napędzie 4x4.

Przy wejściu dostaliśmy oficjalne bilety (15 000 IDR za bilet wstępu, 15 000 za aparat fotograficzny), jeżeli podróżujecie w kilka osób warto schować aparaty i zapłacić jedynie za jeden:)

Powolny trekking do krateru trwał około 1,5 godziny, po drodze mijaliśmy górników znoszących bryły siarki w dół, każdy z górników niesie na swoich barkach około 80 kg siarki (w połowie trasy znajduje się kantyna gdzie odbywa się ważenie, warto zauważyć iż za kg dostają około 700 IDR, czyli za cały kosz 50 000 IDR – 15 zł :/ . Ciężką pracą i wdychaniem oparów siarkowodoru przypłacają niejednokrotnie zdrowiem (choroby górnych dróg oddechowych, nowotwory), a często i własnym życiem.
Robiąc im zdjęcie warto kupić wcześniej papierowy lub ciasteczka i ich poczęstować.

WARTO ZAUWAŻYĆ !!!
Około 9 h doszliśmy na krawędź krateru, (ni e obejrzeliśmy błękitnych płomieni nad ranem), ale za to trafiliśmy na piękną pogodę wspaniałe widoki, i ominęliśmy wszystkich truty stów którzy schodzili już na dół. Byliśmy tylko my górnicy i przyroda. Dziewczyny zostały na dole a my udaliśmy się na dół do wnętrza krateru (zejście łagodne, po ścieżce z kamieni, około 20 minut w jedną stronę). Jeden z górników pokazał nam proces wydobycia siarki, który jest banalny. Siarka wypływa z wnętrza wulkanu razem z unoszącym się w powietrzu siarkowodorem poprzez ceramiczne rury, następnie ostyga. Podczas stygnięcia zmienia kolor z czerwonego na żółty i zmienia formę z ciekłej na stałą. Górnicy za pomocą zwykłego łomu wyłupują bryły siarki i transportują na swoich barkach w górą krateru, a później w dół doliny.
Pasuję górnikowi który był naszym opiekunem na dole dać napiwek. My daliśmy we dwóch 50 000 IDR . Po zejściu na dół, kierowca zawiózł nas na przystań, skąd odpływały promy na Bali. Cena biletu na prom 6500 IDR/osoby. Prom płynie około 30 minut.

UWAGA !!!
Pamiętajcie aby starać się wybrać zaufanego kierowcą z dobrym samochodem (jeepem) na wyjazd do bazy pod IJEN. Kierowcy płacimy dopiero po wykonaniu usługi, nigdy wcześniej. Bagaże zostwiamy w aucie (więc radzę zabrać ze sobą wartościowe rzeczy i paszporty). Czytałem, że zdarzały się przypadki, że niektórzy kierowcy grzebali w rzeczach pasażerów. W naszym przypadku wszystko było w jak najlepszym porządku.
Podaję nr tel. do sprawdzonego kierowcy: Fendi 085 234675527, chłopak ten jest z couchserfingu, więc jakbyście szukali darmowego noclegu to może wam pomóc.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (33)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
genek
genek - 2014-06-17 20:52
czyli odpowiedz podstawowe pytanie: " panie premierze jak zyc?" w przypadku nosisiarki brzmi: " jak najmniej nosic siarki jak najwięcej dawac sobie robic foty "
 
jano
jano - 2015-10-28 10:19
ten chlopak fendi proponuje nocleg na zasadzie jak pojedziecie moim autem na wulkan. nie polecam czlowieka !
 
 
pavep
Paweł Wolański
zwiedził 9% świata (18 państw)
Zasoby: 178 wpisów178 61 komentarzy61 791 zdjęć791 6 plików multimedialnych6
 
Moje podróżewięcej
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
13.05.2015 - 15.05.2015
 
 
11.05.2014 - 02.06.2014