Ostatni dzień w Jaipurze upłynął nam na zwiedzaniu obserwatorium astronomicznego, spacerze i zakupach w okolicach starego miasta. Korzystają z okazji, że byliśmy akurat na przedmieściach Jaipuru, gdzie Jenna kupowała prezent na indyjskie wesele kolegi, rozdałem kolejne kilkadziesiąt cukierków dzieciakom:)
Dzisiaj żegnamy się z Jenną, która jedzie rano pociągiem do Varanasi do którego udamy się za jakiś tydzień z resztą ekipy. Razem z Iwonką mamy pociąg o 0:50 do New Delhi. Na miejscu powinniśmy być około 6 rano. Znajdziemy jakie zakwaterowanie, może u mnichów z którymi próbowała skontaktować się Ala i będziemy czekać na resztę grupy która ma przylecieć z Londynu około 16.30.