Yogyakarta - Prambanan

Do Jogji dotarliśmy punktualnie o godzinie 11:00 by Air Asia. Centrum Yogykarty jest oddalone od lotniska o około 13 km. Płacimy za wizę on arrival 25 USD/os i tak zaczyna się nasza indonezyjska podróż.

Po wyjściu z lotniska zostaniecie obskoczeni przez lokalnych kierowców i taksówkarzy którzy będą wam oferować podwiezienie za jedyne 100 000 IDR (rupii indonezyjskich) niby mało bo mniej niż 10 USD.

Ale po co gdy w Jogie transport publiczny jest bardzo rozwinięty i banalnie prosto się nim podróżuję. Nawet w 4 osoby wybraliśmy autobus firmy TransJoga. Poniżej podaję link do tras przewoźnika na wikipedii

http://en.wikipedia.org/wiki/Trans_Jogja
Załączam w zdjęciach mapkę tras Trans_Jogji

Po wyjściu z Terminu należy iść 100 metrów w prawo gdzie znajduję się przystanek busików Trans_Jogji, Do centrum dojedziemy w około 30-40 minut w zależności od natężenia ruchu. Pojedynczy bilet kosztuję 3000 IDR czyli około 0,26 USD :)
W centrum należy wysiąć na przystanku obok hotelu "GARUDA", wystarczy zapytać pasażerów lub kierowcę. 100-200 metów w prawo znajduję się ulica JL. Sosrowijayana, gdzie znajduje się mnóstwo fajnych hosteli, guest housów i homestayów:)

My zalogowaliśmy się na dwie noce w Guest House Supalana. Cena 130 000 IDR za bardzo czystą i przyjemną dwójkę z fanem i łazienką. Na plus w supalanie taras gdzie można było pograć wieczorami w kalambury. W zdjęciach załączam mapkę centrum Yogji.

Po popołudniu udaliśmy się do świątyni Prambanan, oczywiście publicznym transportem transJoga, bilet na każde połączenie kosztuje 3000 IDR. Do Prambanan jedziemy około godziny, jest to ostatni przystanek więc nie ma problemów z wysiadką. Ostatni autobus z Prambanan odjeżdża o godz. 20:00.

Bilet wstępu do świątyni jest dosyć drogi:

normalny: 210 000 IDR
ulgowy: 105 000 IDR

Przy zakupie biletu warto mieć kartę studencką, bądź kartę EURO 26 lub jakiś inny dokument, u nam przeszła nawet karta z ubezpieczeniem "Planeta Młodych".

Na pytanie co oznacza skrót "PM" odpowiedzieliśmy polytechnic of mechanical co było dla nich wysatrczające aby sprzedać nam ulgowe bilety:)

Zdjęcia (8)

Komentarze (3)