Borobudur leży około 40 km na północ od centrum Yogykarty. Może nie najszybciej ale najtaniej dostaniemy się tam transportem publicznym i lokalnymi busikami Bemo.
Trasa jest bardzo prosta, zajmie wam około 1,5 h. Musimy wydostać się z centrum Jogji, wsiadamy do busa Trans_Joga i udajemy się na północną stronę miasta na terminal autobusowy JAMBOR (mapa trasy w poprzednim poście). Koszt: 3000 IDR. Jak wszędzie w Indonezji, należy się ostro targować, każdy z przewoźników oferuję nam bilet za 20 000 IDR. Cena dla localsów to ok. 10 000 IDR. Po ostrych negocjacjach udaję nam się kupić bilet od osoby za 15 000 IDR.
Znów przydają się karty Euro 26 i karta planeta młodych, tym razem obsługa jest bardziej wyedukowana i próbuję nas przekonać że to są tylko karty z ubezpieczeniem i nie ma na nich nazwy uczelni. My wtedy wyciągamy asa z rękawa w postaci biletów wstępu do Prambanan.
Tłumaczymy że skoro dostaliśmy bilet ulgowy w Prambanam to powinniśmy rownież otrzymać bilet w Borobudur, znów nasze wyjaśnienia są wystarczające. Obsługa kseruje nasze "legitymacje" i bilety z Prambanan (warto zachować bilety) i wchodzimy na biletach ze zniżką.
Normalny bilet: 230 000 IDR
Ulgowy bilet: 115 000 IDR.
Trasę z powrotem do Jogji pokonujęmy tak samo. Na kolację udajemy się do knajpki Superman's Losmen która polecana jest w Lonely Planet. Niezłe jedzenie w przystępnej cenie. Ciekawostka: właściciel lokalu zmienił nazwisko na Superman:)